Jej usta robiły świetną robotę na jego fiucie! Jeśli chodzi o mnie, to ograniczyłbym się do ust - taki relaks dla siebie i łapanie bzykanka. Jeśli nawet łyknę i lekko pomasuję mu usta, to potem - pełen odlot! Uwielbiam, gdy kobieta potrafi pracować ustami. A na drugim biegu można ją już zerżnąć!
Ta blondynka, z tego co zdążyłem się zorientować, nie miała nic przeciwko pieszczotom. Nie jest więc dziwne, że jest skłonna przyjąć w siebie obcych facetów i zgodzić się na seks w furgonetce. To, co zrobili z nią potem, było prozaiczną sprawą.